Cechy skutecznego uwodziciela

Kursant, który był u mnie na Personal Coaching podał mi przykład świetnej reklamy, która dokładnie obrazuje to jaki powinien być facet uwodzący kobiety z klasą. Jest to, też obraz mojego celu w pracy z ludźmi.

Razem z kursantem doszliśmy do rzeczy, które można wyciągnąć z postaci wykreowanej przez Vincenta Cassell’a.

Jego żoną jest Monica Bellucci

http://gordonandthewhale.com/wp-content/uploads/2010/08/monica_bellucci_et_vincent_cassel_inverses_reference.jpg

Przekonania:
Czytaj dalej

Pocałunek śmierci

Bez względu na to jakim skurwielem jesteś warto czasem pokazać kobiecie swoje prawdziwe cele, pragnienia, obawy, lęki. Pokazać swoją prawdziwą twarz. Pozwolić jej zobaczyć w Tobie człowieka. Takiego jakim jesteś.
Nie jest to dobre dla wszystkich kobiet. Nie każdy powinien się odkrywać.

Uprawiaj seks z kim chcesz

Świetnym uwodzicielem jesteś gdy uprawiasz seks, a nie odmawiasz go sobie.
Świetnym sprzedawcą jesteś gdy zamykasz sprzedaż i wpływa kasa klienta na konto.
Świetnym kucharzem jesteś gdy gotujesz do końca potrawę i inni jedzą ją przyjemnością.
Jest punkt A i punkt B.
Jeżeli wybierasz numer telefonu komórkowego, to czy jeżeli wpiszesz błędną ostatnią cyfrę to dodzwonisz się tam gdzie chcesz?

Czytaj dalej

Na seks jest miejsce i czas – odp na list

Kolejny mail jaki dostałem, ale stwierdziłem, że warto, aby odpowiedź na niego dotarła również do Ciebie. Pomoże Ci ona lepiej zrozumieć jak myślą kobiety. To automatycznie przełoży się na Twoje sukcesy.

„Witam.

Parę dni temu poznałem w klubie dziewczynę. W klubie trochę rozmowy + kino (całowanie, dotyk). Później spotkałem się z nią 2 razy. Na pierwszym coraz więcej dotyku plus liczne pocałunki. Na drugim pod koniec się otworzyła i doszło do tego, że w miejscu prawie publicznym (byliśmy sami) była mocno rozpalona, zdjąłem stanik i…na tym się skończyło. Chociaż widziałem, że miała ochotę na więcej. Spieszyła się. Na koniec parę razy powtórzyła, że przy mnie ma takie pomysły, że gdyby mi je powiedziała, to uznałbym ją za łatwą. Próbowałem to z niej wyciągać, ale nic z tego.

Czytaj dalej

Jak uwodzić kobiety z innych krajów

Czy kiedykolwiek marzyłeś o tym, żeby być uwodzicielem doskonałym, uwodzącym kobiety z różnych stron świata? Azjatki, Murzynki, Mulatki, Hinduski…?

Tak na dobrą sprawę możesz to osiągnąć bardzo łatwo. Pierwsze pytanie czy tego właśnie chcesz? Czy taki właśnie masz cel?

Dlaczego o tym mówię? Jeżeli masz jasno określony cel, do którego dążysz, droga do niego się znajdzie. Wielu z was pewnie myślało, że trzeba być niesamowitym poliglotą, znawcą kultur i Bóg wie, co jeszcze, żeby uwodzić kobiety z innych kultur. Czytaj dalej

Projekt Wrocław 5 – wrażenia Wotana

Witam.

Byłem uczestnikiem Projektu Wrocław 5, było to już 3. moje szkolenie u Feniksa. Chociaż na polu uwodzenia odnosiłem już pewne sukcesy (patrząc z mojego punktu wyjścia były to sukcesy kolosalne ;) ), to jednak czułem, że trzeba postawić kropkę nad i, stąd moja decyzja o przyjeździe. Wyszło jak zwykle: 100% satysfakcji ;) . Tym razem może nawet i więcej.

Czytaj dalej

Projekt Wrocław 5 – wrażenia Rokey’a

Dzień 1

Przyjazd do apartamentu, poznanie uczestników Projektu, trenerów i generalnie klimatu całego przedsięwzięcia. Oczekiwania wysokie, nastawienie motywujące do pracy oraz przede wszystkim ludzie, którzy nie oceniają, nie szufladkują a działają i robią te rzeczy dobrze. Feniks wyjaśnia zasady, które nie podlegają żadnej dyskusji – z wyraźnym nastawieniem na naszą pracę. Wykład zaczyna Tupak. Kwintesencja to nastawianie się na nie ocenianie innych (w ten sposób nikt nie będzie oceniał ciebie) a także wyłączenie myślenia i uruchomienie instynktów (uruchomienie, bowiem te instynkty są w nas zawsze, kwestia tylko ich wyzwolenia). Pierwsza noc w klubie dla sprawdzenia naszej gry. Nastawienie dość nerwowe, ponieważ oczekiwania na to żeby pokazać się z jak najlepszej strony. Każdy szykował się na imprezę tak, jak to wyglądało u niego wcześniej. Samo wyjście, wejście do klubu i zaczyna się.

Czytaj dalej

Projekt Wrocław 5 – wrażenia Pawła

Dzień 1 – Wtorek

W apartamencie zjawiłem się punkt 14, zachowując się przy tym jak zbity pies. Jak to Feniks określił, wyglądałem, jakbym zaraz chciał spierdolić :D Moja mowa ciała mówiła wszystko, BYŁEM ;) prawiczkiem i wzrok skupiających się na mnie gości, którzy autentycznie zachowują się jak 100% samce, sprawiał, że czułem się jakby ktoś mnie zamknął w puszce, spięcie, spocone ręce.. no kompletnie nad tym nie panowałem. Ale kurwa, chciałem koniecznie zmienić swoje życie i upór pchał mnie do przodu, rezygnacja nie wchodziła w grę, wg. reszty miałem jaja, że się w ogóle zdecydowałem na projekt, bo to też dużo znaczy.

Czytaj dalej