Opinie

Wrażenia Przemysława z Personal Coaching 11 - 13 V 2012 - Wrocław

Jestem 3 tyg. po szkoleniu. Zauważyłem ogromne zmiany w relacjach z kobietami, a przede wszystkim zmiany w myśleniu i postrzeganiu relacji damsko-męskich i siebie samego. Codziennie wcielam w życie Twoje rady, po których szybko widzę pozytywne efekty. Z tej krótkiej perspektywy czasu już widzę jak profesjonalnie zobaczyłeś moje wady, złe nawyki i przekonania oraz trafnie mi wskazałeś te prawdziwe!!!  Prawdę mówiąc efekty mnie zszokowały, dosłownie. Cały materiał ze szkolenia zastosowałem z mega pozytywnym skutkiem na rewelacyjnej 10 (ruda , wyższa ode mnie o 13 cm) Jak wychodziliśmy z klubu za rączkę to widok min osób postronnych bezcenny. HISTORIA Z "HARD-HAPPY ENDEM" Rano okład ze śmietany. Ta akcja dała mi wielkiego kopniaka motywacyjnego do jeszcze większego działania i zniszczyła moje pseudo ograniczenia! Poza tym zauważyłem zmiany w moim myśleniu co  od razu przekłada się na natychmiastowe efekty. Z każdym  podejściem, otwarciem czuję większy komfort i luz podczas rozmowy. Zmiana mojego wyglądu na metamorfozie zszokowała moich kumpli i znajomych jak najbardziej na plus, NAJWIĘKSZY SZOK DLA MNIE TO FAKT, ŻE CZASEM SAME DZIEWCZYNY PODCHODZĄ DO MNIE :)
Znacznie lepiej czuję się sam ze sobą i ze swoimi potrzebami, niż przed szkoleniem, co znacznie ułatwia mi ich zaspokojenie oraz ma pozytywny wpływ na inne aspekty mojego życia.
Poznałem pewną dziewczynę niestety nie udało mi się zabrać jej do siebie bo, jak mi to powiedziała za parę miesięcy bierze ślub, ale stwierdziła że jestem za dobrym materiałem "żebym od tak poszedł sobie"  ma siostrę, która jest w związku. Powiedziała, że mi ją "nagra" bo coś jej odżycia się należy, zajęła się jej chłopakiem i poderwaniem jej. Odwaliła całą robotę za mnie. Wszedłem jak do siebie....  Obecnie wróciłem do stanu pierwotnego, podrywam siostrę, bo chce przespać się z siostrzyczkami :D:D:D Czasami się zastanawiam co się ze mną stało i co dalej ze mną będzie jak to wszystko dalej tak pójdzie.... :)
W między czasie zawaliłem kilkanaście sytuacji, głównie z powodu czajenia się i bezpiecznej gry pt co ona pomyśli lub jeszcze nie teraz. Wszystkie sytuacje analizuje na spokojnie w domu wyciągam wnioski, staram się korygować na bieżąco i nie popełniać tych samych błędów w przyszłości. Nie przychodzi mi to zbyt łatwo, jednak jak się przekonałem nagroda jest WARTA GRY !!! Warto się przełamywać i wychodzić ze strefy komfortu.

 

Obecnie pracuje nad pierwszą z sióstr (druga siostra domknięta, rozdział zamknięty, bardziej kreci mnie pierwsza żeby nie napisać że to jest to o czym zawsze marzyłem), z wyglądu i charakteru pasuje mi jak najbardziej, poza tym czytałem ostatnio moje odpowiedzi na Twoje pytania przed szkoleniem. Opis mojej kobiety jak ma wyglądać i jak ma mnie traktować oraz to jaki ma charakter pokrywa się z nią w około 80% TO JEST PRAWDZIWY SZOK !!! Działa rewelacyjnie, przeszkoda która utrudnia mi wszystko to fakt że ma chłopaka od 6 lat ale dostaje sygnały że między nimi się psuje :D:D:D Czekam na swój moment w którym pociągnę za spust :) Poza tym miałem fajną niespodziankę od losu, spotkałem koleżankę z lat szkolnych (wtedy najlepsza dziewczyna w klasie) pomyślałem szkoda okazji i działam, rozmowa około 50 minut potem 21 sms-ów ( liczyłem :D ) i "happy end" wszystko w przeciągu 2 dni. Z 10 rudą utrzymuje kontakt od czasu do czasu jakieś "spotkanie" najbardziej mi się uczucie kiedy gdzieś idziemy np. coś zjeść totalny HARDCORE wchodzimy za rączkę do lokalu ona wyższa ode mnie o 13cm w szpilkach około 20cm, czyli o głowę :D Ona w obrączce. Ludzie sobie myślą że prowadzi wyrośniętego synka za rączkę, jednak jak wchodzimy w ślinę to ludzie patrzą jak na  Nas jak na jakiś absurd (kwestia: udawaj że jesteś moją żoną i traktuj mnie jak najlepszego męża pod słońcem działa cuda i sprawia że atmosfera jest wyluzowana i bardzo mi się to podoba) Po takim spotkaniu myślę że po prostu mi odjebało ale pozytywnie :)

BARDZO DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKO !!!