Opinie
Wrażenia Kamila ze szkolenia Ultimate Seduction Weekend – 28 – 30 X 2011 Warszawa
Pierwsze dwa dni szkolenia to był „totalny, psychiczny wpi**dol”, jakiego chyba nikt nigdy mi nie spuścił. Feniks uświadomił mi mój błędny sposób myślenia oraz podejście do swojego życia - głównie do siebie. Uświadomiłem sobie, że ukrywam pod maską wartościowego człowieka, mężczyznę. Nie przyznawałem się przed sobą, kim naprawdę jestem. Dzisiaj wiem, że mam do wyboru: oszukiwać się cały czas lub zaakceptować siebie, takim jakim jestem naprawdę. Przyznać się do swoich wad i zalet. Uznać, że strach, płacz, ochota na atrakcyjną kobietę to normalne ludzkie reakcje. Feniks uświadomił mi, że wszystko jest ze mną w porządku. Jestem normalnym facetem, który zasługuje na atrakcyjną kobietę. Ludzie sami szukają problemów jakby w rzeczywistości było ich nie wystarczająco. Wszystko sobie analizują, zamiast po prostu DZIAŁAĆ. Robić to na co ma się ochotę, robić swoje, robić swoje, robić swoje i jeszcze raz robić swoje. Brać to czego się naprawdę chce. Wszelka analiza to jest szukanie wymówek. Trzeba odrzucać to zgubne myślenie i zastąpić je działaniem. Zderzyć swoje domysły z rzeczywistością. Sprawdzić jak to będzie, zaspokoić swoją ciekawość.
>> trzeba być cierpliwym i małymi krokami dążyć do efektów jakich się pragnie,
>> cieszyć się małymi sukcesami, lecz nie osiadać na laurach. Jeżeli zdobyłem od dziewczyny numer telefonu, nie jest to sukces. Jeżeli poszedłem z nią do łóżka, to jest sukces,
>>przed podejściem do dziewczyny myślę: "Co masz do stracenia ? Gówniane życie, które wiodłeś do tej pory? Ile można uciekać?”
>> kiedy widzę atrakcyjną kobietę, to wyobrażam sobie jak jest nago i jak się z nią kocham. Nie ma nic złego w tym, że właśnie tak reagujemy na widok seksownych kobiet. Jest to jak najbardziej normalna i zdrowa reakcja i nie powinniśmy się jej wstydzić. Kobiety robią to samo,
>> początki zawsze są trudne, nowy sposób działania może wydawać się sztuczny, ale kiedy wejdzie w nawyk będzie to absolutnie naturalne,
>> trzeba robić swoje. Nie ważne jest to co kobieta sobie o mnie myśli, czy obcy ludzie,
>> nie obchodzi mnie to czy się jej spodobam, myślę o tym, że chce ja poznać, nie każdej się spodobam, tak jak i ja, one również mają prawo wyboru. Kobiet jest wiele na tym świecie,
Przed szkoleniem dowiedziałem się, ze kobieta z którą się spotykałem, od samego początku widziała, że jestem chętny więc mnie wykorzystała. Dosłownie tak mi powiedziała. Ja zamiast iść poznawać inne, to byłem wierny i ograniczałem się na inne możliwości , nie wykorzystywałem okazji na poznanie lepszej dla mnie kobiety.
I jeszcze jedno, trzeba się uśmiechać :)