Opinie
Feniks event 5 luty 2010 – wrażenia Adama PDF   Email
Witaj Wodzu!

Event był sympatyczny, miło było zarówno popatrzeć na Twoją wypasioną asystentkę, jak i poczuć ducha walki oraz wsparcie braci Uwodzicieli. Jeśli miałbym Cię reklamować, to napisałbym jednak raczej o wizycie w Lublinie. Osobiste doświadczenie jest dla mnie ważniejsze, niż najciekawsza teoria i oglądanie nawet pokazowego “seksu” w wykonaniu Twoim i Marty. Przełamywanie własnych ograniczeń typu przekonania, że nie wypada, nikt tak nie robi, nie uda się, podczas podchodzenia do kobiet mocno wpłynęły na moje zachowanie po tamtym weekendzie. Jest mi łatwiej swobodnie i spontanicznie komunikować się z ludźmi, nie tylko z kobietami. Jeśli chodzi o konkrety, to:
- w najbliższą sobotę wybieram się z koleżanką na lekcję tanga. Co prawda była to jej propozycja, więc wg teorii ma mniejszą wartość, ale dla mnie ważne jest, że łatwo przyszło mi zgodzić się na coś, co wcześniej byłoby nieciekawe, męczące i krępujące (tango wcale nie interesuje i nie lubię tańczyć), ale dzięki temu mam szansę znaleźć się w miejscu, gdzie mogę spotkać nowe kobiety.

- zdecydowałem się wysłać swoje CV w odpowiedzi na ofertę pracy, co do której nie spełniam wszystkich wymogów, ale wiem że są one często na wyrost (wcześniej myślałem o zmianie pracy, ale przez długi czas rozważałem tylko różne możliwości), co ciekawsze nie zniechęca mnie wiadomość, że podczas rozmowy kwalifikacyjnej będę musiał przeprowadzić pewną analizę, której nigdy jeszcze nie robiłem (kiedyś wycofałbym się w takim przypadku, teraz zbieram informacje w internecie)

- podczas powrotu z Wrocławia siedziałem w pociągu obok sympatycznej kobiety, do której wcześniej bym się odezwał, bo wygląda na „inną ligę” (bardzo zadbana, elegancko ubrana, ale też trochę za stara , jednak okazało się, że była bardzo otwarta na rozmowę i było bardzo miło. Mogło być jeszcze bardziej, tylko po jakimś czasie zabrakło mi tematów, a ona też jakoś nie pomagała. Procedura mówi, żeby wtedy zacząć rozmawiać „o seksie”, ale w przedziale byli jeszcze inni ludzie. Dopiero po przyjeździe do domu wpadłem na to, że trzeba było ją odizolować poprzez wyjście na korytarz. Co prawda nie osiągnąłem tu jakiegoś spektakularnego sukcesu, ale dla mnie ważne było, że w ogóle wystartowałem do takiej kobiety. Przez jakiś czas zastanawiałem się, po co miałbym to robić, bo jednak nie była taką, jakiej szukam, ale przypomniałem sobie złotą zasadę „nie myślenia” i uważam, że warto nawet w takich sytuacjach próbować i korzystać z tego, co daje okazja.


Ogólnie wydaje mi się, że muszę wyraźnie rozgraniczyć sytuacje w klubie, gdzie można szukać jedynie partnerek seksualnych i „na ulicy”, gdzie chciałbym poznać również przyjaciółkę. Pewnie jeszcze z Tobą popracuję, tylko muszę lepiej sobie uświadomić, na czym najbardziej mi zależy. W tej chwili widzę zdecydowanie, że radość z kontaktów z kobietami o charakterze erotycznym dodaje bardzo dużo energii, której szukam. Jak wiesz, ciągnę za sobą pewien bagaż, którego nie jest łatwo w całości się pozbyć.

Jeśli będziesz miał jakiś pomysł na pracę ze mną, to daj znać.


pozdrawiam,

Adam


 

Sklep internetowy

Pokaż koszyk
Twój koszyk jest pusty.

Zapisz się do Newslettera

Terminarz szkoleń

 Wrocław  7 - 9 X 2011
   Personal Coaching
 Kraków  30 VII 2011
 Wrocław  Metamorfoza
 Warszawa  26 - 28 VIII 2011
 Kraków  16 - 18 IX 2011
 Poznań  23 - 25 IX 2011
 Wrocław  8 - 10 IX 2011
 Kraków  14 - 16 X 2011
 Warszawa  28 - 30 X 2011
 Poznań  4 - 6 XI 2011
 Kraków  18-20 XI 2011
Eksluzywny materiał
Personal Coaching
Feniks eskalacja dotyku
Klimatika